Dostałam ból
A serce zamiast w dłoni trzymam w klatce
Kłódka na klucz
Nie otwieram póki sama go nie znajdę
A miało być to takie łatwe
A emocji ciągła karuzela
Sprawia, że coś we mnie gaśnie
To nieważne
I tak się pozbieram
Roztopiłam lód, pali się grunt
Pod nogami kiedy tańczę tu
Znów dzielę Na pół, każdy ze snów
Parkiet płonie kiedy tańczę
Kiedy tańczę
Kiedy tańczę
Tamten luz może w końcu go odnajdę
Wracam z miejsc które chyba nie są dla mnie
Roztopiłam lód, pali się grunt
Pod nogami kiedy tańczę
Brakuje tchu
Te myśli lepiej przelać mi na kartkę
Tak wiele slow
Które niewypowiedziane tracą barwę
A miało być to takie łatwe
A emocji ciągła karuzela
Sprawia że coś we mnie gaśnie
To nieważne
I tak się pozbieram
Roztopiłam lód, pali się grunt
Pod nogami kiedy tańczę tu
Znów dzielę Na pół, każdy ze snów
Parkiet płonie kiedy tańczę
Tam ten luz może w końcu go odnajdę
Wracam z miejsc które chyba nie są dla mnie
Roztopiłam lód, pali się grunt
Pod nogami kiedy tańczę
Kiedy tańczę
Kiedy tańczę